Dlaczego badamy naszą wodę?
Wody wodociągowe są zazwyczaj bezpieczne i zdatne do spożycia. Nad tym by te wody odpowiadały normie Ministra Zdrowia stale czuwają wysoko wyspecjalizowane laboratoria jak i stały nadzór SANEPID-u.
Woda ze studni potrafi być nie badana nawet przez dziesiątki lat, a najczęściej to nigdy.
Badanie wody studziennej powinniśmy zrobić niezwłocznie kiedy:
– woda jest mętna, o dziwnym dla nas smaku lub zapachu (z definicji H2O jest bezbarwne bez zapachu i bez smaku),
– po obfitych deszczach (podsiąkanie wód gruntowych),
– w czasie długiej suszy i upałów (niski poziom wody i wysoka temperatura sprzyja rozwojowi bakterii),
– w okolicy studni są uprawy rolne i budynki inwentarskie (bakterie, toksyny z nawozów i środków ochrony roślin),
– ktoś z domowników ma jakąś chorobę.
Najpopularniejszymi i najważniejszymi są badania: mikrobiologiczne i fizykochemiczne.
Wyniki informują nas, czy w wodzie są groźne bakterie chorobotwórcze i czy jest nadmiar chemicznych związków, szczególnie tych niebezpiecznych dla dzieci, osób starszych i o obniżonej odporności. Samą próbkę możemy dostarczyć sami lub zlecić pobór pracownikom laboratorium. Jeśli badanie wykazało przekroczenie normy bezpiecznej dla zdrowia to natychmiast powinniśmy przestać używać takiej wody i to nie tylko do celów spożywczych.
Używanie wody z bakteriami np. kałowymi do mycia zębów lub kąpieli w wannie (drogi rodne kobiet są otwarte), może być bardzo niebezpieczne.